piątek, 3 czerwca 2016

Anna Kamieńska "Notatnik 1965-1972"

Zapiski Anny Kamieńskiej to świadectwo głębokiej miłości do męża, który umarł w 1967 roku i którego poetka nigdy nie przestałą kochać. Nawet więcej, każdego dnia wspomina go, czuje jego obecność i widzi go we snach. "Notatki" przypominają w tych fragmentach "Treny" Kochanowskiego, są wypełnione bólem, tęsknotą, rozpaczą, rezygnacją. Po śmierci męża Kamieńska sięga po filozofów i teologów (Schopenhauer, Simone Weil, Merton), dzięki czemu (i pewnie też z pomocą jej przyjaciela, księdza Jana Twardowskiego) zaczyna odzyskiwać utraconą od lat wiarę w Boga. To drugi, pogodniejszy, nurt "Notatek". Jest to proza pisana ad hoc, bez korekty, w formie duchowego dziennika, autobiografii wewnętrznej. Kamieńska nie zwraca się prawie wcale ku światu zewnętrznemu, skupia się natomiast prawie całkowicie na swoim wnętrzu, na krzyczącej i rozpaczającej duszy, na zranionym bezpowrotnie sercu. Jest wiele rezygnacji w zapiskach, ale i wiele dociekliwości. To proza intelektualna, często filozoficzna, aforystyczna. Kamieńska wtrąca do notatek sporo ulubionych cytatów ze swoich lektur, opisuje sny, analizuje swoje stany wewnętrzne i zachodzące zmiany. "Notatki" to lustrzane odbicie cierpienia kamieńskiej oraz wielkie, niezwykłe świadectwo miłości do najbliższego człowieka. Niesamowita, niezwykłą książka, pozwalająca wejrzeć w niedostępne zazwyczaj najintymniejsze sfery serca, duszy i umysłu, opisane z ogromną szczerością, ale bez obnażania się poniżej pewnego - wysoko zawieszonego - poziomu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz