niedziela, 2 listopada 2014

Ocalić od zapomnienia























Pan Paul Sporin w 1906 roku ufundował  krzyż na cmentarzu w ówczesnej wiosce Lipine O/S (dzisiejsze Lipiny, dzielnica Świętochłowic). Wkrótce czas i niekompetencja władz mających w głębokiej powadze nieliczne (i wciąż malejące) ślady przeszłości zetrą z powierzchni ziemi ten fundacyjny napis.  Pozostanie chyba tylko rok. Kimkolwiek był pan Paul Sporin, należy się mu szacunek, tym bardziej, że od frontu na krzyżu, który ufundował, widnieje napis w dwóch językach: niemieckim i polskim. W 1906 roku język polski nie był zapewne zbyt mile widziany przez ówczesne władze, mające głowy wypełnione raczej germanizacją. A jednak język polski zaistniał na cokole krzyża... I teraz nazwisko człowieka, który tego dokonał, ściera się, zanika, odchodzi...
Dlaczego?