środa, 9 września 2020

Leszek Kołakowski „Klucz niebieski albo opowieści biblijne zebrane ku pouczeniu i przestrodze”

 


W przejrzysty sposób Kołakowski wyciąga morały i wnioski ze znanych z Biblii historii, używając przy tym i humoru, i fantazji. Bawi się także sensem i znaczeniami, sugerując na przykład wypowiedzenie wojny jako działanie na własną niekorzyść, gdyż ostrzega się tym przeciwnika, więc pierwszy krok wykonuje się przeciwko sobie, po czym ów wstęp znajduje zastosowanie przy przypowieści o królu Salomonie, ostrzeżonym przez Anioła, że wkrótce spotka go kres jego egzystencji, przy czym wnioski są całkiem inne od początkowych. Los Hioba przedstawiony jest jako wynik sporu Jahwe z Szatanem. Przedstawione zostały hipotetyczne zakończenia historii Abrahama i Izaaka. Dowcipnie opowiedziana jest opowieść o zdobyciu Hebronu. Każda z analiz opowieści biblijnych jest inteligentna i błyskotliwa. Taka lektura to czysta przyjemność, pełna błyskotliwych myśli, przewrotnych wniosków i aforyzmów w rodzaju "Miłość nie wymaga uzasadnienia", co samo w sobie brzmi może nieco banalnie, ale w książce, nie wyrwane z kontekstu, to zdanie jest jak najbardziej umotywowane. Z książki Leszka Kołakowskiego poznamy także motyw, jakim kierował się Bóg, kiedy tworzył świat. Proponuję porzucić szablonowe myślenie w trakcie lektury "Klucza niebieskiego", gdyż jest to świeże spojrzenie na znane i na ogół oklepane historie, raczej snadne w odbiorze, przy czym przewrotne i żartobliwe, chociaż oparte na logice.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz