wtorek, 31 grudnia 2019

158. "Najlepszy" (2017)






"Najlepszy", reż. Łukasz Palkowski (Polska, 2017) Film jest oparty na historii Jerzego Górskiego, który wydźwignął się z nałogu narkomanii i został zwycięzcą hardcorowego triatlonu Double Iron Triathlon w 1990 roku. Świetny film, brawurowa rola Gierszała, świetna Cielecka, Jakubik, Gajos... "Nie myśl, że jeśli wdrapałeś się na śmietnik, jesteś gotowy na Himalaje". Muzyka to instrumentalny motyw z "Child in Time" Purpli oraz... No właśnie, w napisach nie ma takiej informacji, a ja ciągle słyszałem zagrywkę z "Listu do M." Dżemu, co by miało sens z uwagi na treść filmu i powiązane z nią losy wokalisty zespołu, Ryska Riedla. Może był to tylko cytat, a może tyle nut wystarczy, żeby ni być posądzony o plagiat? Filmu nie psują nawet drobne niedociągnięcia jak basen, jakiego za czasów PRL-u nigdzie nie było, albo bokobrody bohaterów pod koniec lat 80-tych, jakie noszono niemal dwie dekady wcześniej. Oczywiście znam takich, którzy za to już zdyskredytowali film, bo jak śmieli, bo polski, bo dialogi, bo sztuczny; "tym panom już dziękujemy" :) W zachodnich filmach ze scenografią też różnie bywa, a ostatnio z komputerową sztucznością to istna powódź już, nad tym trzeba zacząć bić w dzwony, nie nad oryginalnym i swojskim wypowiadaniem ról przez polskich aktorów. Jeżeli ktoś zamerykanizowany sądzi, że wszystko musi być zrównane do "holyłódzkiego" wzorca, to tkwi w poważnym błędzie. Wolność nie polega na uleganiu dyktatom, a wręcz przeciwnie, na robieniu swojego wbrew nim. Ot taka zapomniana prawda w dzisiejszych czasach, w których za niewygodne prawdy się banuje i broń Boże nie wolno ich wypowiadać nawet w ogólnej formie, bo się może ktoś obrazić... Taka dygresja wyszła, ale dobrze, bo się myśli i widzi przy okazji filmu i nie tylko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz