niedziela, 28 marca 2021

182. "En dag i staden" ("Dzień w mieście") (1956)

 


Fantastyczna groteska bawiącą się konwencjami, nawiązująca do znanych filmów, używająca wielu filmowych technik. Fabuła jest zakręcona. Pan w białym kapeluszu z dynamitem w neseserze ucieka przed dwoma policjantami. Nie liczą się prawa fizyki, nie obowiązuje grawitacja, wszystko jest dozwolone. Cudowne czyste kino, może nie aż tak czyste, po jest szczątkowa intryga, jednak pomysłowe i fantastyczne. Film można obejrzeć na YouTube, ale w szwedzkim oryginale.
(Moja ocena na portalu Filmweb.pl nosi numer 1)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz