niedziela, 28 marca 2021

Joanna Gierak-Onoszko „27 śmierci Toby’ego Obeda”



Książkę poleciła niezawodna i zawsze godna polecenia Dorota Ch. (serdeczne dzięki!), kobieta z niezwykłym wyczuciem literackim. No i dostałem książkę, która jest napisana bardzo dobrze (jedynym mankamentem, ale to można i wytłumaczyć logicznie, i się przyzwyczaić, jest fakt, że napisana jest w czasie teraźniejszym), ujmuje temat z kilku stron i na końcu przedstawia sprawę od strony kanadyjskiego rządu, co stanowi całkowite zaskoczenie. Tematem reportażu jest przemoc stosowana w szkołach wobec małych dzieci rdzennego pochodzenia. Jest to jednak zaledwie punkt wyjścia do przedstawienia obecnego stosunku Kanadyjczyków wobec swojej własnej historii i prawdy, że rząd demokratycznego kraju wcale nie musi być demokratyczny wobec każdej nacji żyjącej w tym państwie. Nie chcę tutaj zdradzać wydarzeń, ale napisze, że gorzkie zakończenie książki ukazuje, że sprawiedliwość nie jest priorytetem, kiedy w grę wchodzą spore pieniądze. Gierak-Onoszko nie patyczkuje się i w dosyć szczegółowy sposób opisuje cierpienia dzieci, zatem ludzie o słabszych nerwach powinni zastanowić się przed lekturą, czy naprawdę chcą tę książkę przeczytać, Mnie samemu raz autentycznie zjeżył się włos na głowie, a myślałem, że już niewiele mnie może zaskoczyć. Moim zdaniem trzeba jednak przeczytać "27 śmierci Toby'ego Obeda", bo trzeba znaćopisane w książce oraz podobne do nich bolesne prawdy, aby móc powiedzieć im zdecydowane: "NIE". Trzeba się z nimi zmierzyć. Ja przed lekturą zastanawiałem się - nie wiedząc, co odkryję w jej trakcie - czy tematyka będzie dotyczyła w jakiś sposób mnie i czy zostanę zainteresowany odległymi kanadyjskimi problemami; dosyć szybko zorientowałem się, że książka porusza temat uniwersalny, ważny, bolesny i zmuszający do zajęcia wobec niego właściwej postawy, a ta może i musi być tylko jedna i nie jest nią akceptacja, wygodnicka nieświadomość czy konformistyczne "mnie to nie obchodzi, bo mnie to nie dotyczy". Dotyczy, dotyczy... Dlatego to taka ważna książka. Książka o naszych bliźnich, o ludziach mijanych na ulicy, o których nie wiemy, czy noszą w sobie cierpienia i uraz, czy sadyzm i potrzebę krzywdzenia innych. Na zakończenie wyrażę swoje zainteresowanie, czy książka Joanny Gierak-Onoszko ukazała się w Kanadzie, a jeśli tak, to jakie wywołała reakcje? Bardzo to ciekawa kwestia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz