niedziela, 11 kwietnia 2021

W.G. Sebald „Pierścienie Saturna”



Kolejna książka o podróży wybrzeżami Anglii. Bohater odbywa równocześnie podróż duchową w przeszłość, dzieląc się swą erudycją i spostrzeżeniami. Książka jest płynącym przez zdarzenia i fakty esejem, napisana potoczystym językiem. Jest to niewątpliwie literatura przez duże L i z najwyższej półki, jednak trudno nie oprzeć się wrażeniu, że nasz Zbigniew Herbert przed Sebaldem napisał dwie podobnie genialne i zbliżone w formie książki. Na myśli mam oczywiście "Barbarzyńcę w ogrodzie" i "Martwą naturę z wędzidłem". Nie przeszkadza mi oczywiście ta koincydencja, czy też świadoma inspiracja, ponieważ książek przez duże K ciągle mamy deficyt, więc nie ma mowy o wybrzydzaniu lub jakichkolwiek zarzutach. Co zasługuje na zachwyt, otrzymuje go...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz